Harcerstwo, a właściwie Związek Harcerstwa Polskiego, nie ma swojego wydawnictwa. Chyba po raz pierwszy od ponad osiemdziesięciu lat. Dlaczego? Ja tego nie rozumiem. Ponieważ pracę zawodową zaczynałem trzydzieści kilka lat temu w Wydawnictwie Harcerskim („Horyzontami” zostaliśmy później), tragedia ta (to wcale nie za mocne słowo) bardzo osobiście mnie dotknęła. A zaczęło się pięknie. Połączono dwie…
Miesiąc: marzec 2007
Bóg w Warszawie
Do Warszawy zjechał z Supraśla Teatr Wierszalin i Piotr Tomaszuk z jego przedstawieniem „Bóg Niżyński”. Od momentu premiery „Bóg” został zaliczony do największych wydarzeń sezonu w Polsce, chwalone (i ganione, o czym na końcu) przez publiczność i krytyków. Nagrodzone w Toruniu. Tyle mi o nim opowiadano, że sam namawiałem znajomego dyrektora jednego z teatrów warszawskich,…
XI Wielkanocny (2)
W poniedziałek showmen Nigel Kennedy. Jak on ma perfekcyjnie opanowany warsztat! Umie na skrzypcach zagrać wszystko. I to jak zagrać! Ma swoich zagorzałych fanów, którzy zajęli wszystkie wolne miejsca, ze schodami włącznie w dużej sali filharmonii. W efekcie oklaskami były przerywane poszczególne części koncertu skrzypcowego Mozarta. I Nigel spokojnie na to przystał, za pierwszym razem…
XI Wielkanocny (1)
Festiwal Beethovenowski trwa. Po przeprowadzce do Warszwy tak jakby umacnia się i stabilizuje. I cały czas zadziwia nowymi koncepcjami. Pani Penderecka konsekwentnie postanowiła proponować koncerty nieco innej publiczności niż ta, która na co dzień przychodzi do warszawskiej filharmonii. I trzeba przyznać, że się jej to udaje. Ale historycznie wspomnieć trzeba koncert wprowadzający, towarzyszący 23 marca…
Pod Górkę
Towarzystwo Teatralne Pod Górkę (jego aktorka Katarzyna Łaniewska mówi „z górki”, nawiązując do swego wieku, ale oczywiście nie do jakości samego teatru) ukończyło piętnaście lat. Teatr wędrowny, tak o sobie napisali na stronie internetowej. Pokazujący spektakle proste, a zarazem wzruszające. Hemar, spektakl o Lwowie, Gałczyński… Teatr skromny. Przez kilka wieczorów w tym tygodniu zaprosił warszawiaków…
Jordan
Oglądanie monodramów zawsze jest ryzykowne. Jeden aktor, zazwyczaj na wyciągnięcie ręki, i my – widzowie śledzący go z bliska. Każde potknięcie, każdy niezamierzony gest lub grymas twarzy widzimy i oceniamy. Do tego (a może przede wszystkim?) tekst, który nie może być nam obojętny. Stosunkowo często aktorzy przygotowują materiał, który może i kogoś wzrusza, ale nie…
O metodyce
W kwietniowym numerze „Czuwaj” znakomity tekst Darka Brzuski o metodzie harcerskiej i jej stosowaniu, a właściwie o tym, jak trudno jest tę naszą statutową metodę zrozumieć. Od razu przypomniało mi się, jak trzy lata temu prowadziłem zajęcia na naszym hufcowym kursie na temat metody. Jak się starałem! Jak zwijałem! Jak rysowałem na papierze na ścianie…
Mistrz Szajna
Dziś wieczorem wielka gala w Teatrze Studio. Józef Szajna uroczyście obchodził swe 85 urodziny. Jak powiedział (wydaje się, że szczerze), zupełnie się takiej imprezy nie spodziewał. Listy laudacyjne, kwiaty, mnóstwo miłych słów. Wszyscy czuliśmy się jak dzieci, na które spływa część dostojeństwa, umiejętności i talentu Mistrza. Może to jest tak, że brakuje wokół nas Wielkich,…
Prezentacje, prezentacje
Wśród dziesiątków dziwnych posunięć naszego pana ministra edukacji (pamiętamy ich niepełny wykaz zamieszczony trzy miesiące temu w „Gazecie Wyborczej”) jedno zupełnie przypadkowo okazało się niegłupie. Pan minister zarządził, aby (z powodów oszczędnościowych) prezentacje na maturach ustnych z polskiego oceniała dwuosobowa komisja. Oczywiście niewłaściwe jest, iż ta komisja jest tak skromna liczebnie (nie będę się odnosił…
![](http://www.czetwertynski.pl/wp-content/themes/blogling/img/category.png)
Pan Antoni
Miał mieć swoją ławeczkę. Tak jak inny skamandryta – Julian Tuwim w Łodzi na Piotrkowskiej. Ławeczkę, na której każdy mógłby usiąść i zrobić sobie z nim, utrwalonym na wieki, zdjęcie. Czytaliśmy o tym w gazetach. Był już sponsor, a jakże – właściciel kawiarni „Pan Antoni”, dawnej kawiarni „Ujazdowska”. Wszystko było zbyt piękne, aby mogło być…