To był przedziwny dzień. Tak, nie. Tak, nie. Nie, tak, nie. Dzień głosowań Zjazdu Nadzwyczajnego ZHP. Przyjęto kilka uchwał, część odrzucono. Od tego dnia minęło już nieco czasu. Emocje przycichły. Pora na refleksję. Pisałem już o tym w innym miejscu. To świetny pomysł – podzielić głosowania na około dwadzieścia odrębnych uchwał i podejmować decyzje oddzielnie….