Gdy idę na przedstawienie teatralne „dozwolone od lat osiemnastu”, zawsze zastanawiam się, z jakiego powodu jakiś ważny człowiek takie zastrzeżenie na afiszu teatralnym napisał. Panienki nago biegają w teatrze po scenie? Aktorzy klną jak szewcy? Temat jest bardzo drażliwy, bo źle się mówi o władzy przeszłej, teraźniejszej lub przyszłej? Z „Wąsami” było podobnie. Co prawda…
Miesiąc: wrzesień 2012
Trzy teatry
Może znów wrócę tu i zacznę pisać? Zobaczymy… Środa w „Powszechnym” „Nieskończona historia” miała nadzwyczajne recenzje. Gdy się je czyta, wydaje się, że wreszcie pojawił się w Warszawie Teatr – taki przez duże „T”. Oratorium, opera, dramat dnia codziennego. Białoszewski pomieszany z Koterskim. Muzyka, ruch sceniczny i scenografia – wszędzie doszukiwano się doskonałości. Tak, to…