– A może by tak wstać z fotela, przejść się trochę, pospacerować? – druh Mulin, będący Moim Ulubionym Instruktorem, zadał sobie pytanie, na które nie znał dobrej odpowiedzi. W ramach wewnętrznego buntu postanowił tego wieczora nie zasiadać na swym ulubionym fotelu. Harcerz powinien walczyć z nałogami, a siedzenie w fotelu niewątpliwie za nałóg mogło przez…
Miesiąc: czerwiec 2019
„A” jak absolutorium (literki nr 12)
Mój Ulubiony Instruktor popatrzył w niebo. A tam ani jednej chmurki. – Dziwny jest ten świat – mruknął znanym cytatem. Bo Mulin znał wiele cytatów, choć większość nie zachwycałaby ludzi biegłych w sztuce cytatologii. Zasiadł w fotelu tyłem do nieba, jakby był na niebo i klimat lekko obrażony. – Ale, ale – w gotującym się…
Śpiewak jazzbandu
Zapowiadał się drugi „Skrzypek na dachu”. Zasadniczy problem – wybrać tradycję, dotychczasowe obyczaje, kochającą i kochaną rodzinę, czy też stać się człowiekiem nowoczesnym, zrywającym z dawnym życiem i odchodzącym w przeszłość światem. Czy wybrać marzenia i nieznaną nowoczesność. W skrócie – to wybór między synagogą a sceną teatru czy nocnego klubu. Proste. Tą nowoczesnością, jakby…
Street
Co takiego jest w restauracjach „Street”, że do nich wracamy jak bumerang? I to do obu – tej w „Arkadii” i tej w „Blue…”. W obu centrach handlowych jest tyle różnorodnych miejsc do jedzenia, a my jadamy w „Street’cie”. No nie, czasem próbujemy coś w restauracji balijskiej, czasem w „Wikingu”, bywa, że w jakimś barze…
Trzy wieczory
Piątek W Teatrze Współczesnym sala wypełniona w połowie. Co oglądamy? Groteskę? Tragedię? Komedię? A może przekaz polityczny na poziomie Orwellowskiej „Farmy zwierzęcej”? Rzecz o totalitaryzmie i jego upadku? O tym, że człowiek bywa słaby i mocny. Historia o panu Ein jest opowiastką dla 15-latków, którzy powinni uczyć się tego, czym jest zło, czym obłuda, czym…
B, czyli skąd te błędy (literki nr 11)
Książka harcerska. Co za radość. Usiąść w ulubionym fotelu i oddać się lekturze. Poczytać o dzielnych członkach niewielkiej organizacji. – Mój Ulubiony Instruktor, zwany druhem Mulinem, zaczął marzyć o sytuacji, w której tak lubi się znajdować. Dość przypadkowo wpadła mu w rękę ta niewielka książeczka. Harcerska. Dlatego wpadł w zachwyt, bo wpadanie przypadkowo przypadkowych książek…