W szpitalu leżałem (i to długo) dwanaście lat temu. Operacja była poważna, ale sytuacja, w jakiej się znalazłem, zagrażała mojemu życiu. Tym razem byłem w szpitalu krótko w interesującym momencie „koronawirusowym”. Gdy wchodziłem zarejestrować się w odpowiednim szpitalnym okienku – świat był w miarę normalny. Ot, wstrzymano w szpitalu wizyty. Gdy wychodziłem – na przykład…
Miesiąc: marzec 2020
Zosia
Ten tekst napisałem kilka lat temu. Zawierał więcej informacji o Krysi – córce Zosi. Krysia go przeczytała i zakomunikowała, że zrywa ze mną jakiekolwiek kontakty. Tekst zdjąłem ze strony. Niedawno dowiedziałem się, że Krysia niestety zmarła. Dlatego to wspomnienie postanowiłem zamieścić. Nie zawiera zbyt wielu informacji „miękkich”. Mam nadzieję, że Krysia, patrząc na nas z…
„F” jak fabuła (literki nr 22)
Mój Ulubiony Instruktor zwany pieszczotliwie Mulinem siedział na swym ulubionym fotelu i myślał. Myślenie obok picia kawy jest ulubioną jego czynnością. Nie, żeby myślał tak głęboko, filozoficznie. Nie – po prostu myślał sobie o swojej ulubionej organizacji, której członkowie mają różne pomysły. Na przykład jadą na obóz na Mazury i bawią się w Janosika wraz…
Rudy
Nie, Rudy nie był rudy, jego imię brzmiało Rudi i był luksemburskim skautem. Jednym z wielu, których znałem, ale z Rudy’m byłem autentycznie zaprzyjaźniony. Poznaliśmy się dawno – na zlocie skautowym w Norwegii. Było to lato 1981 roku. Ze zrozumiałych powodów interesowało się nami wówczas wiele osób. Na jedno z ognisk zaprosiliśmy grupę skautów z…