W październikowym numerze „Czuwaj” Grześ Całek opublikował tekst zatytułowany (jeżeli dobrze pamiętam) „Operacja Klaudiusz”. Otóż jakiś „ojciec” wysłał do 17 komend chorągwi pytanie, jak zapisać swego syna Klaudiusza do harcerstwa. Oczywiściue podał on, iż mieszka na terenie działania danej choragwi. Jedne komendy odpowiedziały natychmiast, inne po jakimś czasie. Niecierpliwy tata Klaudiusza nie pisał do tych mało rozgarnietych (a może nie chcących korzystać z internetu) chorągwi, że musi, że natychmiast, że jacy są oni nieodpowiedzialni, iż nie chcą syneczka przyjąć pod swe harcerskie skrzydła. „Tatuś Klaudiusza” zrobił ranking komend dbajacych o swój wizerunek i wymienił komendy, którym wizerunek jest obojetny. Okazało się, iż jedną z najgorszych pod tym względem chorągwi jest moja macierzysta Chorągiew Stołeczna. Dlaczego? Czyżby nie miał kto odpisywac rodzicom na ich maile? Nie wiem. Czy tak, czy inaczej, zrobiło mi się z tego powodu przykro.
Tu jednak, poza tym, iż mi jest smutno z powodu niewłaściwego stylu działania mojej komendy choragwi, narodziła mi sie pewna refleksja. Otóż od czasu do czasu jakiś druh lub druhna przysyła mi pytanie. Na przykład, jakie w ostatnim czasie były w ZHP zmiany w regulaminie mundurowym. Albo gdzie można znaleźć obowiązujący nas regulamin musztry. I dziś zacząłem sie zastanawiać – czy przypadkiem nie pisał do mnie „ojciec Klaudiusza”, który po prostu sprawdzał, czy harcmistrzowie znają odpowiedzi na takie pytania. Albo napisała do mnie (a wiem to tylko z maila) 27-letnia dziewczyna, która chciałaby wstąpić do ZHP. Odpowiedziałem jej, ale myślę, że to był kolejny test „ojca Klaudiusza”? I nie wiem. czy zdałem go na piątkę, czy na dwójkę. Teraz cały w strachu czekam, aż „ojciec Klaudiusza” przyśle mi kolejne pytanie. A może będzie to pytanie kogoś rzeczywiście zainteresowanego harcerstwem? I nie powinienem się bać, iż jestem tylko obiektem badań? Tylko jak odróżnić „wirtualnego ojca Klaudiusza” od rzeczywistej osoby? Nie wiem.
4 thoughts on “Strach przed „ojcem Klaudiusza””
Comments are closed.
Podobny test warto byłoby zrobić w „4 Żywiołach”. Odnoszę wrażenie, że przegapiono tam zarówno wynalazek maila, jak i fakt istnienia gospodarki wolnorynkowej.
Już imię „Klaudiusz“ jest podejrzane (a dla kogo nie jest, sam jest podejrzany, bo nie czytał „Hamleta“).
Witam!
Pisała do Pana 27 letnia dziewczyna… Hmm a mógłby Pan odpowiedzieć na pytanie, kiedy najpózniej jeszcze można wstąpić do harcerstwa. Mam obecnie 21 lat. Zawsze chciałem być w tego typu organizacji. Niestety, w czasie moich młodszych szkolnych lat nie miałem tego typu możlwiości. Pochodzę z bardzo małej miejscowości i działalność harcerska raczej tam nie sięgała nigdy.
Pozdrawiam,
Arek
Pytanie było podobne. Z jedną zasadniczą różnicą – kandydatka do wstąpienia do ZHP podała, gdzie mieszka. Skierowałem ją do miejscowej komendantki hufca, poinformowałem także, jakie drużyny pracują w okolicy. W tym przypadku jestem bezradny – mogę tylko stwierdzić, że do harcerstwa można wstąpić w każdym wieku. Przypomina mi się tu znajomy druh harcmistrz, będący dziś w średnim wieku, który został harcerzem, gdy jego syn dorósł do drużyny harcerskiej. Zostali więc członkami ZHP mniej więcej w tym samym czasie. Obaj awansowali w harcerstwie, syn także został po latach harcmistrzem.