Siedzę wczoraj – piątek, trzynastego – w Teatrze Warsawy w dawnym kinie „Wars” przy Rynku Nowego Miasta. Oglądam (a właściwie słucham – bo przedstawienie składa się z cyklu piosenek) bardzo przeciętny spektakl. Tytuł „Międzynarodowy dzień odpoczynku od świętowania”. Zastanawiam się, o co właściwie autorowi chodziło i temu mojemu zasłuchaniu-zastanawianiu wyraźnie ktoś przeszkadza. To pani siedząca…
Miesiąc: kwiecień 2018
Misja komisja
Kilka dni temu starałem się osobie, która z harcerstwem nie miała i nie ma nic wspólnego, opowiedzieć (i to w skrócie opowiedzieć), czym jest w ZHP zdobywanie stopni instruktorskich. Nie było to proste. Jak wyjaśnić, że dobrowolnie tworzymy program osobistego rozwoju połączony ze zdobywaniem wiedzy i umiejętności związanych z wychowywaniem dzieci i młodzieży. Uprawnienia, które…
Byłem rzymskim senatorem
W jednej z recenzji po premierze napisano, że widzowie są „ustawieni”, bo przecież nikt, żaden widz, nie zgodziłby się wchodzić w taką interakcję z aktorami. Czy rzeczywiście? Przecież ja jestem przykładem, że nikt się wcześniej ze mną nie umawiał, a zagrałem scenkę w „Neronie” w Teatrze Powszechnym dwa dni temu. Tak, zapłaciłem większą sumę, by…
Dobry gdyński duch
Pewnymi teatrami muzycznymi (albo takimi, które chciałyby takimi być) opiekują się dobre i złe duchy. Tak, trzeba wierzyć w duchy teatru i ich opiekę nad całymi gmachami wraz z ich zespołami artystycznymi. Bo kto mi powie, jaki jest powód, że w warszawskim Teatrze Syrena, gdzie starają się ogromnie, gdzie jest nowa dyrekcja, gdzie wystawiają znany…